mam przesrane zycie
Komentarze: 6
juz nie wspomne o moim glupim ojcu...glownie chodzi mi tu o moja siostre... jakis rok temu wyprowadzila sie, bo prawdopodobnie stwierdzila, ze chce byc samodzielna... nie wnikam w to z czego chciala sie utrzymywac.... Pamietam jak zrobila sobie jedne, potem drugi tatuaz na brzuchu...calkiem fajnie to wygladalo, bo mialaglowe do tych rzeczy. Powiedzialam jej, ze jak zajdzie w ciaze to troche glupio jej sie to rozciagnie na co ona odpowiedziala: "Nie, ja nie zajde w ciaze"... A dzisiaj dowiedzialam sie, ze moja kochana siostrunia w grudniu urodzi dzidziusia...slodko prawda??? Ja nie moge...o czym ona mysli?? Zadnej przyszlosci. Biedne dziecko bedzie sie wychowywac w jakims glupim mieszkaniu na blokach... Ciekawe czy chociaz ojciec sie nimi zajmie, czy uciekl jak jakis ostatni nieodpowiedzialny tchorz. Ona tez jest nieodpowiedziala i bez wyobrazni...totalna porazka... moze potem napiszze jeszcze notke, teraz koncze, bo moj brat wrocil, a nie chce zeby to czytal...
Ja wiem, bo sama w nim życie..
ja mam dopiero zjeban.e zycie. :( Ciągłe kłótnie, bicia, płacz, rozalony prawie dom.. gromadka rodzeństwa. I sama widzisz. nikt mnie nawet nie pociesza.. ale wiem że niektórzy mają jeszcze gorsze życie i tym się pocieszam .. a tak na razie to CZYM SIĘ;)
Narka ;d
Dodaj komentarz